Dziś był udany dzień. Na łowisku było kilkanaście osób. Świeżo wpuszczone pstrągi były bardzo aktywne. Nikt nie skończył łowienia bez ryby, większość miała komplety. Mucha była równie skuteczna co spinning. Największą atrakcją była duża ilość brań na małą liczbę zacięć. Rekordzista miał ponad 10 brań (w tym urwane muchy). Ja dziś miałem 5 brań, w tym jeden złamany hak. Pstrągi małe, w przedziale 30-35cm.
Zawartość żołądka ryby.
Zdjęcia zrobione po 3
godzinach od złowienia.
To są kijanki?
OdpowiedzUsuńraczej larwy jakiś robali:-))
OdpowiedzUsuńTe przezroczyste to wodzienie, a te ciemne?
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz. Sam nie wiedziałem co to jest. Co do tych ciemnych to znalazłem pewien artykuł:
Usuńhttp://www.wigry.win.pl/wodne/bezkregowce19.htm
Może niektóre to larwy ochotki piórkowej?