sobota, 30 kwietnia 2011

Porażka muszkarzy

Po dzisiejszym dniu wszystkim muszkarzom wstyd, a spinningiści świętują ! Po wpuszczeniu 350 ryb nie mogliśmy nic złowić na muchę, poza Piotrem, który udał się do "zatoczki" i zrobił swoje. Co do spinningu wobler był killerem. Najlepszym osiągnięciem muszkarzy dzisiejszego dnia było upieczenie kiełbaski na ognisku ! Wstawiłem juz zdjęcia (po prawej stronie).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz